2/04/2010

Kuchnia włoska

Plan jest prosty. W związku z tym, że reprezentujemy różne nacje kultury i kuchnie, ustanowiliśmy poniedziałki dniami kuchni międzynarodowej. Każda narodowość będzie miała swój dyżur w kuchni, na którym ma ugotować tradycyjną potrawę swojego kraju. Jak postanowili tak zrobili. Pierwszy dyżur przypadł Milenie – Włoszce pochodzącej z okolic Neapolu.
Zrobiła (oczywiście z naszą pomocą, bo raczej trudno samemu ugotować posiłek na 12 osób) spaghetti carbonara. Na wstępnie przeprosiła nas za zastąpienie pancetty zwykłym boczkiem, niestety w markecie nie mieli tego jakże ważnego składnika. Gdy ja zgodnie z instrukcją szefa kuchni podsmażałam boczek, reszta przygotowywała makaron, sos i stół. Sos składał się z parmezanu i jajek i został wlany do rumianego boczku, gdy uzyskał on odpowiedni (według Mileny) kolor i smak. Następnie sos wraz z resztą parmezanu został wymieszany w ugotowanym (al dente inaczej być nie może) i odcedzonym makaronem. I mogliśmy zacząć jeść. Karolina (Czechy) pobiegła jeszcze po świeczki, na stole znalazło się wino (pite z plastikowych kubków z Ikei) i po chwili można było usłyszeć tylko stukanie sztućców o talerze. Mniam.
Jakieś propozycje związane z kuchnią polską?

4 komentarze:

  1. Schabowe ;) to nasza duma narodowa i przyczyna Naszej Wielkości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mielone są dość łatwe lub placki ziemniaczane.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fasolka po bretońsku, pierogi ruskie, a na pierwsze barszcz ukraiński :D

    Na poważnie to jestem za mielonymi bo zawsze smaczne i prosto sie robi (w przeciwienstwie do schaboweo i braku tluczka do miesa, ktory ciezko jest zastapic, bo butelka czy mlotek to jednak nie to samo;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najsławniejsze nasze potrawy to pierogi ruskie, barszcz ukraiński i placki po węgiersku :)

    OdpowiedzUsuń